Wolność albo śmierć - taki napis widnieje na prowizorycznej tarczy, którą do Brzeska przywiózł Taras Parfan. Jak mówi, wierzy w to, że ich walka nie pójdzie na marne. Teraz musimy przeprowadzić wybory prezydenckie. Nie chodzi o to, żeby zmienić władze ale przeprowadzić reformy - dodaje.

Ukraińcy, liczą na pomoc. Wierzą, że świat ich nie zostawi. To co się działo to był horror. Jednak mam satysfakcję, że coś osiągnęliśmy. Liczę na lepsze życie - mówi Maria Szałamaj, uczestniczka wydarzeń na Majdanie.

Czternastu Ukraińców przyjechało do powiatu brzeskiego na zaproszenie Mariana Zalewskiego, wójta gminy Szczurowa. Chcemy dać im taki okres na wypoczynek - mówi. Goście skorzystają także z badań i porad lekarskich. To była ich najważniejsza prośba - mówi Andrzej Potępa, starosta brzeski. Ukraińcy będą mogli zobaczyć jak Polska zmieniła się w czasie członkostwa w Unii Europejskiej.
Źródło: www.rdn.pl